TEMAT WOLNY

maartaa222 · Wysłany: Pią 21:05, 14 Mar 2008 Temat postu:

Marsac nie musisz mieć nadziei-bo Tomek naprawdę za chwilę wyjdzie!

maartaa222 · Wysłany: Pią 21:09, 14 Mar 2008 Temat postu:

Beata- ale jeśli ma popracie to musi wyjść-oni nie będą sobie psuli statystyk, bo nie oszukujmy się-tylko to chodzi-poparcie dostają skazani z krótkimi wyrokami za niezbyt groźne przestępstwa i to jest tak, że jak dyrektor daje poparcie to muszą wyjśc-bo to będzie bez sensu, że dyrekto da poparcie a skazany dostanie blachę-to się nigdy nie zdarza!poza tym durzo ludzi wychodzi na pierwszej wokandzie-jak ktoś ma wyrok 8 mies to wiadomo, żewyjdzie a1 przecież nie na drugiej!-a tak poprawdzie-to takiej osobie bardziej opłaca się na dłuższą metę doczekać do dzwonka-bo wychodząc po tych ok 6 mies na warunkowe ma okres zawieszenia na parę lat i kuratora...

marsac · Wysłany: Pią 21:09, 14 Mar 2008 Temat postu:

Boże Martsia żeby twoje słowa się sprawdziły--Boziu jakie ja mam plany jak on wyjdzie:: Wesoly

))))

Oj tak aaaa zapomniałam mój Tomek staje we wtorek na komisje przepustkową na otwarcie 30......

maartaa222 · Wysłany: Pią 21:10, 14 Mar 2008 Temat postu:

marsac-to skąd wiesz, że nie będzie na święta?może jeszcze zdążą zatwierdzić wniosek?

marsac · Wysłany: Pią 21:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Rozmawiałam z wychowawcą powiedział,,że na święta nie dostanie --tylko po świętach--aj nie ważne aby dostał!!!!!!Ja się ciesze ze wszystkiego co dostajemy teraz::: Wesoly

))))
Najważniejsze,,że wytrzymałam i nadal mam siłe --tylko kurcze czas mi się dłuży>>>Ale i to wytrzymam.....

Marta a u was kiedy następna przepustka?????a i daleko mieszkacie od ZK w którym jest twój mąż???

beata2104 · Wysłany: Pią 21:18, 14 Mar 2008 Temat postu:

Dziewczynki!
Jesteście ode mnie dużo,bardzo dużo młodsze,a potraficie tak podnieść na duchu!!!Dzięki !!!

GAMBIWAW · Wysłany: Pią 21:19, 14 Mar 2008 Temat postu:

Bry Wieczór a ja już powrót z Katowic po widzonku zajebistym....(sorki za słowo ale tak było) Jezyk

Myszka26 · Wysłany: Pią 21:19, 14 Mar 2008 Temat postu:

Marsac zatwierdzą zobaczysz wkońcu macie dziecko nie moga krzywdzić jego bo to Dawid najbardziej cierpi sama wiesz o czym mówię. Tak samo z wyjściem też go puszczą z wokandy bo on ma do kogo i po co wracać.

Marta oj tak doczekałam sie i wcale mi to szybko nie zleciało czas mi sie wlekł a zwłaszcza te ostatnie parę dni dzis pewnie nie zasne.

Melania · Wysłany: Pią 21:20, 14 Mar 2008 Temat postu:

Jeju dziewczyny tak czytam i czytam, i Wam tak strasznie zazdroszczę jakby mi został miesiąc, dwa, a nawet 4 czy 5 to byłabym szczęśliwa.....naprawdę, nawet nie wiecie jakim jesteście szczęściarami........a ja modlę się, żeby za 3 miesiące, dostał to P2 wreszcie, przeniósł sie bliżej, bo nie widziałam już go od Bożego Narodzenia, no i żeby w wakacje wychodził na przepustki jacy my byśmy byli, szczęśliwi, jedyne co mnie przeraża to to, że moje dziecko planuje już wakacje z tatą, a do tego jeszcze taka długa droga Smutny

GAMBIWAW · Wysłany: Pią 21:21, 14 Mar 2008 Temat postu:

No i dobry wieczór dziewczyny

Myszka26 · Wysłany: Pią 21:22, 14 Mar 2008 Temat postu:

No Gambi inne być nie mogło hehehe.

Beata bo mamy ten sam problem co ty i te same cierpienia. Nie masz za co dziękować po to wszyscy tu jesteśmy aby się właśnie wspierać na duchu.

marsac · Wysłany: Pią 21:22, 14 Mar 2008 Temat postu:

Beatko tak jesteśmy młodsze ale każda z nas czy ty jako matka czy my jako żony i dziewczyny przeżywamy dokładnie to samo ;; Mruga

))Jedna ma mniejszy wyrok inna większy a jeszcze inna bardzo duży ale każda cierpi przez sytuacjie jaka nas spotkała...Dlatego ciesze się że mogę popisać z kimś takim jak wy --bo mnie zrozumiecie,pocieszycie i dacie wsparcie chociaż psychiczne a ono jest najważniejsze......::: Wesoly

)))

nitakanisiaka · Wysłany: Pią 21:22, 14 Mar 2008 Temat postu:

no widzonko mial super Wesoly

a ja jutro na widzonko juz sie ie moge doczekac oh ah oh ah

maartaa222 · Wysłany: Pią 21:23, 14 Mar 2008 Temat postu:

Melka-to nie możesz jeździć do niego na widzenia?!
ja też jutro na widzonko-wkurza mnie moja teściowa-nie chce chodzić na widzenia-ja nawet wolę bo nie muszę po nią jeździć i mi nie przeszkadza gdy rozmawiam ale jej chyba w ogóle nie zależy na synu-co tydzień mówi, że wbierze się potem-wymówka na jutro-za dużo roboty sobie zaplanowała!a co ona robi-chyba będzie piec ciasta albo nie wiem co...

GAMBIWAW · Wysłany: Pią 21:24, 14 Mar 2008 Temat postu: